- Jesteś tutaj:
- Strona Główna
- Domy
- sprzedaż
- mazowieckie
- Pomiechówek
- Dom 60 m² - sprzedaż
Dom Pomiechówek
Pomiechówek, mazowieckie
- 393 000 zł
- 60 m²
- 6 550 zł/m²
Dom Pomiechówek
Pomiechówek, mazowieckie
zobacz mapę
zaktualizowane:
10 sierpnia 2022
1/2
Wróć do galerii X
Widok ulicy jest niedostępny dla tej lokalizacji
OK
Lokalizacja przybliżona
Dom Pomiechówek
Zaktualizowane: 10 sierpnia 2022
393 000 zł 60 m² 6 550 zł/m²
dom wolnostojący
2
816 m²
-
1976
Zobacz na mapie
Rodzaj domu:
dom wolnostojącyLiczba pokoi:
2Powierzchnia działki:
816 m²Miejsce postojowe:
-Rok budowy:
1976Szczegóły ogłoszenia
- Typ oferty: dom na sprzedaż
- Cena: 393 000 zł (6 550 zł/m²)
- Rynek: wtórny
- Forma własności: własność
- Charakterystyka domu 60 m² (80 m² powierzchni użytkowej), 2 pokoje, 1 łazienka; stan: wysoki standard (dom pod klucz)
- Budynek: dom wolnostojący; rok budowy: 1976
- materiał budowy: drewno
- okna: drewniane, stare
- Działka: 816 m²
- kształt: prostokąt; teren zróżnicowany
- dojazd drogą asfaltową, ogrodzenie całkowite
- Powierzchnia dodatkowa: piwnica
- Wyposażenie: zmywarka
- Kuchnia: oddzielna
- Media: prąd, oczyszczalnia przydomowa; ogrzewanie: kominek
- Internet
- Bezpieczeństwo: alarm, monitoring/kamery
- Źródło: biuro nieruchomości: Domyipola.pl, zaktualizowane: 10.08.2022
- numer ogłoszenia: 9/5912/ODS
Oferta na wyłączność – nie szukaj dalej
Lokalizacja
- Adres: Pomiechówek, nowodworski, mazowieckie
Opis nieruchomości
WIELKA PRZYJEMNOŚĆ! NIERUCHOMOŚĆ WSTĘPNIE ZAREZERWOWANA
Kiedy odkrywa się to miejsce, to człowiek nie może się nadziwić! Że trochę jak w górach, trochę jak na Kaszubach, a tak blisko Warszawy! Są tu piękne wąwozy, górki i dołki, wodę widać między drzewami i nie jest to złudzenie, bo Narew jest tuż tuż. Schodzi się do niej wąwozem, przez ukrytą furtkę, tajemniczą ścieżkę i zaskakuje nas ciszą i pustką. Bo przez to, że trudno tu dotrzeć i zjechać, naprawdę mało kogo można tu spotkać. (...)
Pokaż więcej
WIELKA PRZYJEMNOŚĆ! NIERUCHOMOŚĆ WSTĘPNIE ZAREZERWOWANA
Kiedy odkrywa się to miejsce, to człowiek nie może się nadziwić! Że trochę jak w górach, trochę jak na Kaszubach, a tak blisko Warszawy! Są tu piękne wąwozy, górki i dołki, wodę widać między drzewami i nie jest to złudzenie, bo Narew jest tuż tuż. Schodzi się do niej wąwozem, przez ukrytą furtkę, tajemniczą ścieżkę i zaskakuje nas ciszą i pustką. Bo przez to, że trudno tu dotrzeć i zjechać, naprawdę mało kogo można tu spotkać. Zazwyczaj tutejsza plaża nad rzeką należy do jedynych gości. A pikniki nad rzeką są o każdej porze roku wyśmienite. Odległość do rzeki to ok. 300 metrów. Można nawet z prywatnym kajakiem się pofatygować. Ale bez obaw, to nie jest teren zalewowy, dom stoi na wysokim brzegu, do rzeki schodzi się ostro w dół, jest bezpiecznie!
To tylko początek całej listy zalet tego miejsca. Niezbyt często trafia się taka oferta - tak urokliwa, zgrabna, a jednocześnie wielowymiarowa. Bo to może być pomysł na biznes i dom może świetnie zarabiać będąc wynajmowany. Może to pomysł dla kogoś kto ma małe lokum w wygodnym miejscu i zamiast je zamieniać na coś dzikszego i większego, uzupełni braki w postaci takiego miejsca do bliskich ucieczek w każdej wolnej chwili. Może to być miejsce międzypokoleniowe i służyć dziadkom i rodzinie z dziećmi. A może warto rozważyć zamianę mieszkania w mieście na mały domek w uroczym miejscu? Coraz więcej ludzi szuka małych domów, tanich w utrzymaniu, prostego życia bez miejskiego komfortu, ciszy, spokoju, jakiejś szczerości i prawdziwości w odczuwaniu i przeżywaniu życia.
Zapytajcie sami siebie jak o takim miejscu myślicie. Potwierdzam, że to dobry pomysł!
DZIAŁKA
To zapraszam Was na krótką wycieczkę! Zachwycającą! Przed kolejnym majowym weekendem jak znalazł! Bo własnie przed domem kwitnie krzak białego bzu! Pięknie pachnie, zagląda przez kuchenne okno. Bez fioletowy intensyfikuje to zapachowe szaleństwo już przy furtce do ogrodu. Warto tu zajrzeć. Dom zaprasza nietypowym wyglądem. Jest bejcowany na czarny kolor, ma białe ramy okien i niebieskie drzwi. Dotrzemy do niego przez furtkę od strony wąwozu. Całość jest ogrodzona, jest nowa brama i furtka właśnie, można spokojnie wjechać na teren posesji, gdzie od razu wita gości potężny świerk, który czuwa nad domem. I mimo, że teren obniża się bardzo wyraźnie już od zjazdu z głównej drogi asfaltowej, to dom wciąż stoi wysoko nad rzeką. Za domem, w prawym rogu ogrodu, zaczyna się kolejne zagłębienie wąwozu. Sąsiednie domy stoją oddzielone górkami i wąwozami. Mimo niewielkich działek daje to zupełnie inne odczuwanie przestrzeni - wydaje się, że sąsiedzi są dalej.
W ogrodzie rządzi świerk, pod nim jest świetne miejsce na stół w letnie upały. Nad granicą od strony drogi czuwa ponad czterdziestoletni spektakularny jałowiec. Te ostrości szpilek łagodzą krzewy bzu, forsycji, jaśminu i piękna czereśnia za domem. Pod nią wisi hamak. Jest tu dużo miejsca na sadzenie, działkę na pewno trzeba wysłonić, szczególnie od frontu. Teraz poczucie prywatności zapewniają maty wiklinowe rozpięte na ogrodzeniu - zamykają przestrzeń, wysłaniają ogród, dają poczucie bezpieczeństwa i spokoju, świetnie spełniają swoją funkcję, a styl takich mat pasuje i do miejsca i do domu. Za domem jest miejsce na ognisko z ławeczkami, nad ogniskiem można ustawić ruszt i spędzić tu pół dnia!
Mimo, że ogród nie jest duży i jego część zabrało pofałdowanie terenu, to jest to bardzo przyjazne i miłe miejsce. Jest gdzie ustawić leżaki, zagrać w boule, znajdzie się miejsce na batut lub basen dla dzieci. Większa przestrzeń jest tuż poniżej, jak tylko zbiegniecie nad rozłożystą łąkę nad rzeką. Tu można bawić się w chowanego, grać w badminton i puszczać statki na wodzie. I patrzeć na rzekę. I godzinami wrzucać kamyki do wody.
DOM
To trzy schodki pod górę i wchodzimy do domu! Z zewnątrz malutkiego, podejrzewanego niesłusznie o bycie altaną zaledwie, a to naprawdę wygodny dom. Mały, ale nadzwyczaj dobrze zaprojektowany i uroczo urządzony. Wita nas zadaszony ganek, z roletami rzymskimi, które chronią mieszkańców pijących tutaj poranną kawę. Jest wygodna ławka, duże krzesło i mały stół. Można się umościć i celebrować poranki, wieczory, deszcze. Niebieskie drzwi nastrajają dobrze, a białe wnętrze naprawdę od wejścia rozjaśnia głowę. Po prawej stronie wyremontowana wygodna łazienka z kabiną prysznicową, toaletą, umywalką. Jest miejsce na ławkę. Jest też okno i dużo uroku. Tak, piszę to o łazience.
Kuchnia jest po lewej stronie. To raczej aneks, ale wykorzystany z przepychem w każdym centymetrze. Zmieścił piekarnik, dwupalnikową płytę ceramiczną, umywalkę, zmywarkę, lodówkę, szafkę na garnki, półki na naczynia i wciąż są blaty wystarczajace, żeby przygotować normalny obiad. I tu też można chcieć zostać dłużej. Od razu warto zaparzyć kawę w kawiarce, będzie pachniało w całym domu. Pomiędzy kuchnią i łazienką jest wejście do salonu. Tu szybko określamy miejsce, gdzie będzie nam najlepiej i zostajemy. Do wyboru wygodna kanapa (rozkładana), z pięknym widokiem przez duże okno, lub miejsce przed żeliwną kozą Jotula na drewnianej ławie przy stole. Jest miejsce na niedużą szafę, choć stoi tu teraz komoda. Pokój jest jasny, ciemne zostały poprzeczne belki stropowe i rama okna. Duża przyjemność! Z lewej strony są ostre schody na poddasze. Też jasne, otwarte, z dwoma szczytowymi oknami i pieknym światłem o różnych porach dnia. Spokojnie można się tutaj poruszać, jest dużo miejsca, choć teraz stoją tu dwa podwójne łóżka, jedno pojedyncze i komoda. Jest wciąż miejsce na stół do pracy przy oknie, możliwość zabudowy skosów. Teraz to miejsce do odsypiania i czytania długo w nocy. Ktoś chętny?
GARAŻ
Dom ma jeszcze garaż, w którym dawno temu była łazienka i letnia kuchnia. Teraz służy jako miejsce do przechywowania klamotów, ale można tu urządzić kolejny całkowicie niezależny poziom do zamieszkania, albo jakąś pracownię, a zmieści się też sauna! Są tu okna, warto je wymienić, powiększyć. Ważne jest to, że mimo, iż to pomieszczenie pod domem, to jest naprawdę suche, woda, nawet w najbardziej ulewne deszcze go nie zalewa. Odpływy działają tu wyśmienicie.
Budynek jest w formacie 5 x 6 m, więc każdy z trzech poziomów to zagospodarowane 30 m2. Skosy na poddaszu nie zabierają dużo miejsca.
OKOLICA
Nieruchomość jest położona niejako na styku regularnej wsi i dawnego letniska Warszawiaków. Dojeżdża się tutaj asfaltową dróżką. W okolicy są zarówno gospodarstwa rolne, domy jednorodzinne, jak i domki letniskowe - te stanowią najbliższe sąsiedztwo. Nie ma tu głośnych imprez, jest cisza i spokój. Nieruchomość to trzecia posesja od brzegu Narwi. Nad rzekę schodzi się w ciągu trzech minut.
ATRAKCJE
Dom z ogrodem w takim miejscu jest atrakcją. Narew to kolejna atrakcja. Jej ścieżki, plaże, łąki nad brzegiem, możliwość podglądania ptaków i bobrów, słuchania siebie, nieocenione! Dla tych, którzy lubią kąpiele ważna będzie plaża w Pomiechówku nad Wkrą. Można tam pójść na nogach, choć to dłuższy spacer, pojechać rowerem (kwadrans) lub autem (5 minut). Plaża w Pomiechówku nie tylko sama jest atrakcją, bo to czyste miejsce nad czystą rzeką i bezpieczne dla dzieci, co bardzo wążne. Jest tu też baza kajakowa, duży park z atrakcjami dla dzieci, park linowy, w końcu różne gastronomiczne atrakcje dla tych, którzy nie chcą gotować sami. Świetne miejsce. W Pomiechówku można też zrobić zakupy. Działą tu i Dino i Biedronka i szereg mniejszych sklepów, ja polecam stragany przy głównej drodze ze świeżymi warzywami. W okolicy znajdziecie stajnię i wiele dróżek idealnych na rowerowe wyprawy. Do lasu też jest niedaleko. Warto pamiętać, że stąd nad Zalew Zegrzyński bez korków jedzie się kwadrans. Może zatem to baza dla kogoś, kto lubi celebrować weekendy na pokładzie? W Serosku jest też świetna płaża z kąpieliskiem. To naprawdę blisko, a same miasteczko urocze.
DOJAZD
To tuż za Pomiechówkiem. Z Warszawy pewnie godzina autem, wyjazd w piątek trzeba planować późno, żeby nie stać w korkach. Wieczorem dojedzie się szybciej, a to nie jest męcząca odległość. Można wybrać się także rowerem dojeżdżając z Warszawy do Modlina kolejką, którą to rowery podróżują bezpłatnie, by z Modlina wyruszyć wzdłuż terenów zalewowych Narwi w stronę Pomiechówka. Taka wycieczka zajmie zapewne 40 minut. Można też kolejką dojechać do samego Pomiechówka i wtedy rowerem pod górkę dotrzemy zapewne w kwadrans. Kolejka daje możliwość odbierania gości niezmotoryzowanych. I dojeżdżania do Warszawy szybciej i taniej niż autem. Zostawianie auta przy peronie to powszechna praktyka tutaj, jak w większości podwarszawskich miejscowości.
CENA
Oferta nie jest tania, ale to nie działka ROD, ziemia ma status MN czyli to klasyczna działka budowlana. Nieruchomość ma też swoją księgę wieczystą bez żadnych obciążeń. Dom jest drewniany, ale w bardzo dobrym stanie. Jest mały, ale niezwykle funkcjonalny. Zapewne można go rozbudować w lewo. A może przenieść w inne miejsce, by tutaj zbudować klasyczny większy dom? Jest też po remoncie, można tu zamieszkać. W tej chwili dom ma status budynku rekreacyjnego, ale były prowadzone konsultacje ze starostwem i architektem i można go przekształcić w całoroczny. Wymaga jedynie docieplenia i dokumentacji, by spełniał parametry. Pytanie czy to konieczne? Wszystkie sprzęty są nowe, koza Jotula została zamontowana w tym roku, miło nagrzewa dom. Wyposażenie łazienki oraz kuchni (poza lodówką) zostaną.
Miejsce zachwyca, dom otula. Na lato jak znalazł. Może ktoś marzy o takim miejscu, bo to typowe miejsce do marzenia.
Zapraszamy do kontaktu!
Staramy się przygotować informacje o nieruchomości w jak najlepszy sposób, ale nie wszystkie przekazane nam informacje jesteśmy w stanie zweryfikować. Niniejsza prezentacja oferty nie jest ofertą w rozumieniu Kodeksu Cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny.
Kiedy odkrywa się to miejsce, to człowiek nie może się nadziwić! Że trochę jak w górach, trochę jak na Kaszubach, a tak blisko Warszawy! Są tu piękne wąwozy, górki i dołki, wodę widać między drzewami i nie jest to złudzenie, bo Narew jest tuż tuż. Schodzi się do niej wąwozem, przez ukrytą furtkę, tajemniczą ścieżkę i zaskakuje nas ciszą i pustką. Bo przez to, że trudno tu dotrzeć i zjechać, naprawdę mało kogo można tu spotkać. Zazwyczaj tutejsza plaża nad rzeką należy do jedynych gości. A pikniki nad rzeką są o każdej porze roku wyśmienite. Odległość do rzeki to ok. 60 metrów. Można nawet z prywatnym kajakiem się pofatygować. Ale bez obaw, to nie jest teren zalewowy, dom stoi na wysokim brzegu, do rzeki schodzi się ostro w dół, jest bezpiecznie!
To tylko początek całej listy zalet tego miejsca. Niezbyt często trafia się taka oferta - tak urokliwa, zgrabna, a jednocześnie wielowymiarowa. Bo to może być pomysł na biznes i dom może świetnie zarabiać będąc wynajmowany. Może to pomysł dla kogoś kto ma małe lokum w wygodnym miejscu i zamiast je zamieniać na coś dzikszego i większego, uzupełni braki w postaci takiego miejsca do bliskich ucieczek w każdej wolnej chwili. Może to być miejsce międzypokoleniowe i służyć dziadkom i rodzinie z dziećmi. A może warto rozważyć zamianę mieszkania w mieście na mały domek w uroczym miejscu? Coraz więcej ludzi szuka małych domów, tanich w utrzymaniu, prostego życia bez miejskiego komfortu, ciszy, spokoju, jakiejś szczerości i prawdziwości w odczuwaniu i przeżywaniu życia.
Zapytajcie sami siebie jak o takim miejscu myślicie. Potwierdzam, że to dobry pomysł!
DZIAŁKA
To zapraszam Was na krótką wycieczkę! Zachwycającą! Przed kolejnym majowym weekendem jak znalazł! Bo własnie przed domem kwitnie krzak białego bzu! Pięknie pachnie, zagląda przez kuchenne okno. Bez fioletowy intensyfikuje to zapachowe szaleństwo już przy furtce do ogrodu. Warto tu zajrzeć. Dom zaprasza nietypowym wyglądem. Jest bejcowany na czarny kolor, ma białe ramy okien i niebieskie drzwi. Dotrzemy do niego przez furtkę od strony wąwozu. Całość jest ogrodzona, jest nowa brama i furtka właśnie, można spokojnie wjechać na teren posesji, gdzie od razu wita gości potężny świerk, który czuwa nad domem. I mimo, że teren obniża się bardzo wyraźnie już od zjazdu z głównej drogi asfaltowej, to dom wciąż stoi wysoko nad rzeką. Za domem, w prawym rogu ogrodu, zaczyna się kolejne zagłębienie wąwozu. Sąsiednie domy stoją oddzielone górkami i wąwozami. Mimo niewielkich działek daje to zupełnie inne odczuwanie przestrzeni - wydaje się, że sąsiedzi są dalej.
W ogrodzie rządzi świerk, pod nim jest świetne miejsce na stół w letnie upały. Nad granicą od strony drogi czuwa ponad czterdziestoletni spektakularny jałowiec. Te ostrości szpilek łagodzą krzewy bzu, forsycji, jaśminu i piękna czereśnia za domem. Pod nią wisi hamak. Jest tu dużo miejsca na sadzenie, działkę na pewno trzeba wysłonić, szczególnie od frontu. Teraz poczucie prywatności zapewniają maty wiklinowe rozpięte na ogrodzeniu - zamykają przestrzeń, wysłaniają ogród, dają poczucie bezpieczeństwa i spokoju, świetnie spełniają swoją funkcję, a styl takich mat pasuje i do miejsca i do domu. Za domem jest miejsce na ognisko z ławeczkami, nad ogniskiem można ustawić ruszt i spędzić tu pół dnia!
Mimo, że ogród nie jest duży i jego część zabrało pofałdowanie terenu, to jest to bardzo przyjazne i miłe miejsce. Jest gdzie ustawić leżaki, zagrać w boule, znajdzie się miejsce na batut lub basen dla dzieci. Większa przestrzeń jest tuż poniżej, jak tylko zbiegniecie nad rozłożystą łąkę nad rzeką. Tu można bawić się w chowanego, grać w badminton i puszczać statki na wodzie. I patrzeć na rzekę. I godzinami wrzucać kamyki do wody.
DOM
To trzy schodki pod górę i wchodzimy do domu! Z zewnątrz malutkiego, podejrzewanego niesłusznie o bycie altaną zaledwie, a to naprawdę wygodny dom. Mały, ale nadzwyczaj dobrze zaprojektowany i uroczo urządzony. Wita nas zadaszony ganek, z roletami rzymskimi, które chronią mieszkańców pijących tutaj poranną kawę. Jest wygodna ławka, duże krzesło i mały stół. Można się umościć i celebrować poranki, wieczory, deszcze. Niebieskie drzwi nastrajają dobrze, a białe wnętrze naprawdę od wejścia rozjaśnia głowę. Po prawej stronie wyremontowana wygodna łazienka z kabiną prysznicową, toaletą, umywalką. Jest miejsce na ławkę. Jest też okno i dużo uroku. Tak, piszę to o łazience.
Kuchnia jest po lewej stronie. To raczej aneks, ale wykorzystany z przepychem w każdym centymetrze. Zmieścił piekarnik, dwupalnikową płytę ceramiczną, umywalkę, zmywarkę, lodówkę, szafkę na garnki, półki na naczynia i wciąż są blaty wystarczajace, żeby przygotować normalny obiad. I tu też można chcieć zostać dłużej. Od razu warto zaparzyć kawę w kawiarce, będzie pachniało w całym domu. Pomiędzy kuchnią i łazienką jest wejście do salonu. Tu szybko określamy miejsce, gdzie będzie nam najlepiej i zostajemy. Do wyboru wygodna kanapa (rozkładana), z pięknym widokiem przez duże okno, lub miejsce przed żeliwną kozą Jotula na drewnianej ławie przy stole. Jest miejsce na niedużą szafę, choć stoi tu teraz komoda. Pokój jest jasny, ciemne zostały poprzeczne belki stropowe i rama okna. Duża przyjemność! Z lewej strony są ostre schody na poddasze. Też jasne, otwarte, z dwoma szczytowymi oknami i pieknym światłem o różnych porach dnia. Spokojnie można się tutaj poruszać, jest dużo miejsca, choć teraz stoją tu dwa podwójne łóżka, jedno pojedyncze i komoda. Jest wciąż miejsce na stół do pracy przy oknie, możliwość zabudowy skosów. Teraz to miejsce do odsypiania i czytania długo w nocy. Ktoś chętny?
GARAŻ
Dom ma jeszcze garaż, w którym dawno temu była łazienka i letnia kuchnia. Teraz służy jako miejsce do przechywowania klamotów, ale można tu urządzić kolejny całkowicie niezależny poziom do zamieszkania, albo jakąś pracownię, a zmieści się też sauna! Są tu okna, warto je wymienić, powiększyć. Ważne jest to, że mimo, iż to pomieszczenie pod domem, to jest naprawdę suche, woda, nawet w najbardziej ulewne deszcze go nie zalewa. Odpływy działają tu wyśmienicie.
Budynek jest w formacie 5 x 6 m, więc każdy z trzech poziomów to zagospodarowane 30 m2. Skosy na poddaszu nie zabierają dużo miejsca.
OKOLICA
Nieruchomość jest położona niejako na styku regularnej wsi i dawnego letniska Warszawiaków. Dojeżdża się tutaj asfaltową dróżką. W okolicy są zarówno gospodarstwa rolne, domy jednorodzinne, jak i domki letniskowe - te stanowią najbliższe sąsiedztwo. Nie ma tu głośnych imprez, jest cisza i spokój. Nieruchomość to trzecia posesja od brzegu Narwi. Nad rzekę schodzi się w ciągu trzech minut.
ATRAKCJE
Dom z ogrodem w takim miejscu jest atrakcją. Narew to kolejna atrakcja. Jej ścieżki, plaże, łąki nad brzegiem, możliwość podglądania ptaków i bobrów, słuchania siebie, nieocenione! Dla tych, którzy lubią kąpiele ważna będzie plaża w Pomiechówku nad Wkrą. Można tam pójść na nogach, choć to dłuższy spacer, pojechać rowerem (kwadrans) lub autem (5 minut). Plaża w Pomiechówku nie tylko sama jest atrakcją, bo to czyste miejsce nad czystą rzeką i bezpieczne dla dzieci, co bardzo wążne. Jest tu też baza kajakowa, duży park z atrakcjami dla dzieci, park linowy, w końcu różne gastronomiczne atrakcje dla tych, którzy nie chcą gotować sami. Świetne miejsce. W Pomiechówku można też zrobić zakupy. Działą tu i Dino i Biedronka i szereg mniejszych sklepów, ja polecam stragany przy głównej drodze ze świeżymi warzywami. W okolicy znajdziecie stajnię i wiele dróżek idealnych na rowerowe wyprawy. Do lasu też jest niedaleko. Warto pamiętać, że stąd nad Zalew Zegrzyński bez korków jedzie się kwadrans. Może zatem to baza dla kogoś, kto lubi celebrować weekendy na pokładzie? W Serosku jest też świetna płaża z kąpieliskiem. To naprawdę blisko, a same miasteczko urocze.
DOJAZD
To tuż za Pomiechówkiem. Z Warszawy pewnie godzina autem, wyjazd w piątek trzeba planować późno, żeby nie stać w korkach. Wieczorem dojedzie się szybciej, a to nie jest męcząca odległość. Można wybrać się także rowerem dojeżdżając z Warszawy do Modlina kolejką, którą to rowery podróżują bezpłatnie, by z Modlina wyruszyć wzdłuż terenów zalewowych Narwi w stronę Pomiechówka. Taka wycieczka zajmie zapewne 40 minut. Można też kolejką dojechać do samego Pomiechówka i wtedy rowerem pod górkę dotrzemy zapewne w kwadrans. Kolejka daje możliwość odbierania gości niezmotoryzowanych. I dojeżdżania do Warszawy szybciej i taniej niż autem. Zostawianie auta przy peronie to powszechna praktyka tutaj, jak w większości podwarszawskich miejscowości.
CENA
Oferta nie jest tania, ale to nie działka ROD, ziemia ma status MN czyli to klasyczna działka budowlana. Nieruchomość ma też swoją księgę wieczystą bez żadnych obciążeń. Dom jest drewniany, ale w bardzo dobrym stanie. Jest mały, ale niezwykle funkcjonalny. Zapewne można go rozbudować w lewo. A może przenieść w inne miejsce, by tutaj zbudować klasyczny większy dom? Jest też po remoncie, można tu zamieszkać. W tej chwili dom ma status budynku rekreacyjnego, ale były prowadzone konsultacje ze starostwem i architektem i można go przekształcić w całoroczny. Wymaga jedynie docieplenia i dokumentacji, by spełniał parametry. Pytanie czy to konieczne? Wszystkie sprzęty są nowe, koza Jotula została zamontowana w tym roku, miło nagrzewa dom. Wyposażenie łazienki oraz kuchni (poza lodówką) zostaną.
Miejsce zachwyca, dom otula. Przed latem jak znalazł. Może ktoś marzy o takim miejscu, bo to typowe miejsce do marzenia.
Zapraszamy do kontaktu!
Staramy się przygotować informacje o nieruchomości w jak najlepszy sposób, ale nie wszystkie przekazane nam informacje jesteśmy w stanie zweryfikować. Niniejsza prezentacja oferty nie jest ofertą w rozumieniu Kodeksu Cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny.
Oferta wysłana z programu dla biur nieruchomości ASARI CRM ( )
Udostępnij
- Zgłoś błąd lub naruszenie
- Udostępnij
Kontakt
Katarzyna Jacobson
Wysyłanie wiadomości
Wiadomość została
wysłana
wyślij kolejną wiadomość
Kontakt
Katarzyna Jacobson
Pełna oferta agenta
Wysyłanie wiadomości
Wiadomość została
wysłana
wyślij kolejną wiadomość
Kontakt
Wysyłanie wiadomości
Wiadomość została
wysłana
wyślij kolejną wiadomość
Zgłoś błąd lub naruszenie